Nie cierpię zimy. Na poprawę nastroju postanowiłam uszyć tulipanki materiałowe, które to podpatrzyłam na pintereście :) Jak tylko pochwaliłam się swoim zamiarem, rodzinka od razu również wyraziła nagłą chęć posiadania takowych :D No i zaczął się tulipankowy hurt. Tak więc mama już swoje ma, (szt. 11) córa też (szt. 13)... dziś czas na szycie bukietu dla siostry (szt. 15) :) Tulipanki tak szybko wędrowały do nowych właścicielek że jedyne zdjęcie gotowego bukietu jakie mi się udało zrobić, to tego dla mamy, poglądowo na szybko w słoiku. W słoiku bo okazało się, że jako zdeklarowana "niemiłośniczka" ciętych kwiatów nie posiadam w domu ani pół flakonu ;)
W między czasie przybywało szalika... przybywało aż do dziś kiedy to nagle zabrakło włóczki - oczywiście z wieeeelką niechęcią udałam się w internety na przymusowe zakupy i póki co czekam z dalszą robótką na kuriera z dodatkowym kłębkiem wełny... i całą resztą zamówienia zrobionego przy okazji :D
W między czasie przybywało szalika... przybywało aż do dziś kiedy to nagle zabrakło włóczki - oczywiście z wieeeelką niechęcią udałam się w internety na przymusowe zakupy i póki co czekam z dalszą robótką na kuriera z dodatkowym kłębkiem wełny... i całą resztą zamówienia zrobionego przy okazji :D
też szyłam takie i uwielbiam takie, pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się rodzinie, te bukiety są wspaniałe i podlewać nie trzeba :).
OdpowiedzUsuńMam pytanko, z jakiej włóczki robisz szal. ta wełenka bardzo mi się podoba.
Ta wełna to Nako Ombre :) Polecam Ciepła, puchata i fajnie się z niej dzierga. Jedyny minus to trochę mało wydajna jest... Ja ją kupowałam tutaj http://miladruciarnia.pl/pl/c/Ombre/188
UsuńPolecam Wam wszystkim sprawdzić stronę https://edibazzar.pl/ , na której znajdziecie ofertę nowoczesnej hurtowni biżuterii sztucznej Edibazzar . Wszystkie informacje o ofercie tej hurtowni oraz kontakt do nich znajdziecie na stronie.
OdpowiedzUsuń