Przejdź do głównej zawartości

Naszyjnik "Nieśmiała Maiko"

Stwierdziłam że zaczynam być rozpoznawalna w swoim stylu, więc tym razem nieco inaczej, specjalnie, z zaskoczenia :) I chyba mi się udało... Ostatnim razem w ciągu 5 minut zostałam pod swoją pracą konkursową zdemaskowana a tym razem minęło trochę czasu i nikt nie napisał nic w stylu "chyba wiem czyje to" ;) :D
Tak więc tak... to ja i mój naszyjnik inspirowany Japonią... Moim celowym zamiarem było wykonanie pracy nie kojarzącej się tak oczywiście z Japonią a raczej stosując japońskie sposoby. Dlatego poznałam i nauczyłam się dwóch nowych technik: Kanzashi - kwiatowa zawieszka, oraz Kumihimo - jeden ze sznurów w naszyjniku. Ale że nie może tak być żeby moje prace tak całkiem nie miały w sobie koralików to drugą bazą jest sznur koralikowy wykonany na szydełku we wzorze stylizowanym kwiatem wiśni. Natomiast element łączący bazę z zawieszką został wyhaftowany haftem krzyżykowym. Naszyjnik bierze udział w kalendarzowym konkursie Royal - Stone. Jeśli Ci się spodobał kliknij tu aby polubić :)








I kilka zwykłych fotek oraz krótki opis z etapu powstawania :)

Pomysł jak ma wyglądać naszyjnik finalnie urodził się od razu, tym razem nie było żadnego spontanu tylko sukcesywne dążenie do celu :)

Z założenia kolory miały nawiązywać do kwitnącego drzewa wiśni. Czyli biel, róż i ciemna czerwień. Najpierw powstał sznur koralikowy wykonany metodą bead crochet czyli na szydełku. Dość gruby bo na 16 koralików w rzędzie z użyciem Toho round 11o. Wzór jaki sobie rozrysowałam i przygotowałam zawiera w sobie element stylizowany kwiatem wiśni. 


Następnie przyszła pora na sznur Kumihimo, który wyplotłam z utrzymanych w kolorystyce sznurków atłasowych. Jest to stara japońska metoda wyplatania sznurów przy pomocy specjalnego dysku. Dysk na szczęście posiadałam ale nie posiadałam zupełnie pojęcia jak go użyć :D Okazało się jednak, że ta technika nie jest tak bardzo trudna i kilka filmików z You Tube pomogło w temacie :)


Gdy oba sznury już były ukończone, oprawione i połączone, przyszedł czas na element który miał je łączyć z zawieszką. Jako że nie posiadałam ani kawałka malowanego jedwabiu, znów musiałam pokombinować. Tu z pomocą przyszła mi umiejętność haftu krzyżykowego, którym po prostu wyhaftowałam muliną na kanwie wzór inspirowany malunkami z japońskiego kimona.


A teraz pora na część główną czyli zawieszkę wykonaną oryginalną japońską metodą tworzenia kwiatów ze wstążek. Kanzashi jest to tradycyjna kwiatowa ozdoba włosów młodej gejszy. W moim przypadku postanowiłam trochę naciągnąć jej zastosowanie i wykorzystać ją jako zawieszkę do naszyjnika. W tym przypadku podobnie jak przy kumihimo spędziłam godziny na tutorialach, filmach i stronach aby poznać tą wspaniałą technikę. Poniżej na fotce mała część płatków, które zaczęły się nadawać do dalszej obróbki, co najmniej trzy razy tyle wylądowało w śmietniku zanim zaczęłam je robić w miarę prawidłowo :D 


Za pomocą igły z nitką i kleju z płatków zaczynają pomału powstawać kwiatki :)


Jeszcze tylko luźna przymiarka układu kwiatów przed zamontowaniem ich na filcowej bazie i połączeniem z haftowaną zawieszką, a potem to już tylko nawlec na bazę ze sznurów i powstał naszyjnik, który możecie zobaczyć na fotkach umieszczonych na samej górze tego postu :)




Komentarze

  1. Świetne połączenie technik :) Bardzo pracochłonny naszyjnik :) i piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za przychylne słowo :) Cieszę się że się spodobał :)

      Usuń
  2. Fabulous design and colors.
    Greetings,
    -Eva Maria

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bransoleta "Izis"

No i doczekała się zdjęć ;) Bransoletka typu "mankiet" wykonana haftem koralikowym z osadzonym centralnie agatem. Utrzymana w ciepłych złoto brązowo-czerwonawych odcieniach dopasowanych do koloru kamienia. Wysokość około 5.5 cm.

Wielkie odkurzanie i ściąganie pajęczyn :D

Jak w tytule :D ... Czyli powrót na bloga i porządków czas. To jest post tymczasowy i zostanie usunięty zaraz po odgruzowaniu bloga :D