Przejdź do głównej zawartości

Kuchenna Czarownica :)

Dawno mnie nie było na blogu (na swoim, bo inne czytam z namiętnością codziennie wieczorem ) Ale jak już wspominałam chwilowo cierpię na chroniczny brak czasu. Jednakże został mi już tylko jeden egzamin do zaliczenia i.... wakacje ! :D Tak, tak... cieszę się na koniec roku jak za starych dobrych czasów. Ot takie przedłużenie sobie młodości, do tego nigdy wcześniej nie przypuszczałam że nauka może sprawiać tyle przyjemności i satysfakcji. Żeby to człowiek rodził się od razu z rozumem 40-latka ... ech na pewno by więcej w życiu osiągał, a tak musi się na błędach uczyć i patrzyć jak jego dzieci powtarzają podobne błędy nie słuchając rad starszych. No ale cóż my też nie słuchaliśmy :D. Oj jakoś mi się filozoficznie zaczyna robić na blogu :D A ja przecież nie o tym chciałam. No to wracając do rzeczy, pomimo "zalatania" pomiędzy mężem, dzieckiem, domem, sprzątaniem, praniem, gotowaniem, pracą, nauką itd itp znalazłam chwilkę przyjemności. Kiedyś przeglądając internet znalazłam fajną grafikę, która mi się bardzo spodobała.

Niedawno sobie o niej przypomniałam i urodził się pomysł... Obrysowałam ją wektorowo w programie i poprosiłam mojego meńczyźna, aby wyciął mi ją laserowo w czarnym dibondzie. ( Dibond jest materiałem o lustrzanym połysku, idealnie gładkim, odpornym na zginanie, i co ważne, zaskakująco lekkim. Wykorzystywany jest w reklamie, oraz dekoracji wnętrz. ) I tak sobie oto zagościła w rozmiarze 0,5m, jako ozdoba mojej kuchni. :)

Komentarze

  1. Ha, rewelacja - okropnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna ta wiedźma zakochałam się w tej grafice:) można by prosić o przesłanie jej na email? Pozdrawiam Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest świetna,wygląda jak strażniczka.A tak nawiasem mówiąc to mój M.też jest grafikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki śliczne za odwiedziny. Naprawdę się cieszę że moja wiedźma Wam się podoba . Powiem Wam po cichu... naprawdę ją uwielbiam, a teraz za sprawą komentarza eli dostrzegłam w niej że faktycznie ma taką strażniczą postawę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Naszyjnik "Nieśmiała Maiko"

Stwierdziłam że zaczynam być rozpoznawalna w swoim stylu, więc tym razem nieco inaczej, specjalnie, z zaskoczenia :) I chyba mi się udało... Ostatnim razem w ciągu 5 minut zostałam pod swoją pracą konkursową zdemaskowana a tym razem minęło trochę czasu i nikt nie napisał nic w stylu "chyba wiem czyje to" ;) :D Tak więc tak... to ja i mój naszyjnik inspirowany Japonią... Moim celowym zamiarem było wykonanie pracy nie kojarzącej się tak oczywiście z Japonią a raczej stosując japońskie sposoby. Dlatego poznałam i nauczyłam się dwóch nowych technik: Kanzashi - kwiatowa zawieszka, oraz Kumihimo - jeden ze sznurów w naszyjniku. Ale że nie może tak być żeby moje prace tak całkiem nie miały w sobie koralików to drugą bazą jest sznur koralikowy wykonany na szydełku we wzorze stylizowanym kwiatem wiśni. Natomiast element łączący bazę z zawieszką został wyhaftowany haftem krzyżykowym. Naszyjnik bierze udział w kalendarzowym konkursie Royal - Stone. Jeśli Ci się spodobał kliknij tu aby

Bransoleta "Izis"

No i doczekała się zdjęć ;) Bransoletka typu "mankiet" wykonana haftem koralikowym z osadzonym centralnie agatem. Utrzymana w ciepłych złoto brązowo-czerwonawych odcieniach dopasowanych do koloru kamienia. Wysokość około 5.5 cm.

Wielkie odkurzanie i ściąganie pajęczyn :D

Jak w tytule :D ... Czyli powrót na bloga i porządków czas. To jest post tymczasowy i zostanie usunięty zaraz po odgruzowaniu bloga :D