Zrobiłam wczoraj wieczorem jedną na próbę, bo wymyśliłam sobie nowy wzór zawieszki... i tak mi się spodobało, że teraz nie mogę przestać ich wyplatać :D Koniec !!! Biorę się za szydełko, bo zamówiona turkusowa bransoletka czeka nawleczona na kordonek, a czas nagli... Ale na pewno do nich jeszcze wrócę ;)
Przepiękne . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne są!
OdpowiedzUsuńCudowne wisiorki.Zapraszam do mnie na candy: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2012/12/sodkie-candy.html
OdpowiedzUsuńpięknie się prezwntują, bardzo elegancko
OdpowiedzUsuńPiękno przyciąga bardziej niż się tego spodziewamy.Siedzę i patrzę od godzinki i jakoś wcale nie mam dość.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne :)
OdpowiedzUsuń