Kolejna hurtowa porcja bransoletek. W większości wynik pracowitego weekendu na wyjeździe :) Wiejski spokój, zieleń i piękna pogoda sprzyjały robótkom. Jak zwykle mama wzięła do pracy i prawie wszystkie bransoletki mają już swoje właścicielki :)
A przy okazji nauki wyplatania... W trakcie prób powstały takie kolczyki :)
o kurcze, to jakaś manufaktura tych bransoletek ;) ciekawy wzorek na kolczykach
OdpowiedzUsuńHahaha no moje dziecko też się śmieje, że to wygląda już jak w chińskiej fabryce i pyta mnie czy miska ryżu mi wystarczy jako wypłata, ale co ja poradzę że całkiem mnie pochłonęło to szydełkowanie :D Wzorek na kolczykach powstał spontanicznie, tak jak mi koraliki podeszły pod rękę :) Nieskromnie powiem, że na żywo wyglądają jeszcze fajniej.
OdpowiedzUsuńjaki wysyp ^^ śliczne, a kolczyki - bardzo efektowne ^^
OdpowiedzUsuń