Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2012

Luty - słoiczek TUSAL

Trochę już podkarmiony ( w środku niteczki pozostałe między innymi po hafcie na jajko wielkanocne, którym o ile mi wyjdzie niedługo się będę chwalić :)) Cały czas jest w trakcie ozdabiania, gdyż okropne nieszczęście mi się stało :( Słoik, który pokazywałam w pierwszym tusalowym poście tak był energicznie przeze mnie ozdabiany, że aż wziął i się pękł :( To jest nowy słoik, choć zawartość została starannie wyzbierana i przełożona ze starego. Jest troszkę inny i nieco większy. Mam nadzieję, że taka nieprzewidziana zmiana słoiczka nie jest dyskwalifikacją z zabawy :)

Łooooo Matko !!

Jedyny adekwatny tytuł do zaistniałej mojej sytuacji blogowej :D Łooooo Matkoooo i córkooo jak mnie tu dawno nie było, aż mi wstyd i to bardzo bardzo.  No cóż, na moje jedyne usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że jak zakładałam tego bloga prawie rok temu to wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Miałam inną pracę i dużo więcej wolnego czasu, więc plan blogowania był też inny. Jak to zwykle bywa życie zweryfikowało plany, z jednej strony na lepsze, ale z drugiej strony pozbawiło mnie prawie zupełnie wolnego czasu. Tak więc dużo rzadziej teraz coś się u mnie w świecie rękodzielniczym dzieje, co nie ukrywam doprowadza mnie momentami do ogromnego "doła" bo ja po prostu uwielbiam "dłubaninki ręczne" no ale cóż ... :D Przeszło mi nawet przez myśl zamknięcie bloga, ale szkoda mi było go zlikwidować, bo zdążyłam go już bardzo polubić. Szczególnie polubiłam Wasze blogi, które regularnie odwiedzam, czytam i przeglądam wieczorami. Jest to dla mnie naprawdę ogromny relaks i